Minnesota Timberwolves zdecydowała się zawiesić Rudy’ego Goberta na jeden mecz po tym, jak podczas poniedziałkowego meczu z New Orleans Pelicans uderzył kolegę z drużyny.
Francuz nie będzie podróżował z drużyną na wtorkowy mecz z Los Angeles Lakers w ramach fazy play-in. Jeśli Timberwolves nie uda się wygrać w LA, Gobert powróci do gry podczas walki o ósme miejsce w konferencji. W przypadku zwycięstwa - powinniśmy ponownie zobaczyć go na parkiecie podczas pierwszej rundy Play-Offów.
Kłótnia pomiędzy Rudym Gobertem, a Kylem Andersonem była zupełnie niepotrzebna. Skrzydłowy zasugerował podkoszowemu, by ten skupił się blokowaniu rywali, po czym usłyszał, by sam w końcu zebrał kilka piłka. Gdy to usłyszał - Anderson w niezbyt miłych słowach kazał Gobertowi się zamknąć. Ten jednak nie wytrzymał ciśnienia i ruszył z rękami na kolegę z drużyny. Ekipa z Minnesoty od razu odesłała go do domu.
Nie jest to jedyny zawodnik, jakiego zabraknie w rotacji Timberwolves. W składzie na mecz z Lakers nie zobaczymy Jadena McDanielsa, który miał złamać rękę w przerwie meczu, kiedy schodząc do szatni uderzył w ścianę.