Pochodzący z Kamerunu lider Philadelphii 76ers stara się o francuski paszport, by na najbliższych Igrzyskach Olimpijskich wystąpić w barwach trójkolorowych.
28-latek może w końcu otrzymać obywatelstwo europejskiego kraju, który ma odwiedzić w okolicach końcówki czerwca - po zakończonych Play-Offach w NBA. Zgodnie z przepisami FIBA - każdy kraj może mieć w swoim składzie jednego naturalizowanego koszykarza. Francuzi dotychczas nie naturalizowali nikogo, więc Embiid byłby pierwszym takim przypadkiem.
Doniesienia francuskiego portalu potwierdził już generalny manager reprezentacji Francji - Patrick Beesley, którego zdaniem dołączenie Embiida do reprezentacji jest bardzo prawdopodobne. Co ciekawe - strony kontaktowały się już w tym temacie od dwóch lat. Jeśli wszystko pójdzie po ich myśli - Joel wspomoże reprezentację trójkolorowych na Igrzyskach Olimpijskich w 2024 roku. Warto podkreślić, że ta impreza ma się odbyć właśnie we Francji.
Brązowi medaliści ostatnich mistrzostw świata po wzmocnieniu przez Embiida, mogliby być głównym faworytem do złota na Igrzyskach. Wszystko zależy jednak od tego, w jakim składzie na tę imprezę wybiorą się Stany Zjednoczone. Podkoszowy duet Embiid - Gobert zapowiada się na zasadach fibowskich fantastycznie.