Trzęsienie ziemi w Utah. Nadchodzą wielkie zmiany

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

To będzie bardzo ciekawe lato w Utah. Po ośmiu sezonach pracy z Jazz żegna się szkoleniowiec Quin Snyder. Wydawało się, że trener pozostanie na swoim stanowisku - szczególnie, że miał kilka ofert pracy, z których nie skorzystał.

Snyder podczas ośmiu sezonów pracy poprowadził drużynę z Utah do bilansu 372-264 w sezonie zasadniczym. Jazz sześciokrotnie wchodzili do fazy Play-Off, ale nigdy nie dotarli dalej, niż druga runda. Po zakończeniu udziału w walce o mistrzostwo, szkoleniowiec wielokrotnie spotykał się z pionem zarządczym. Mimo, że kontrakt Snydera kończył się dopiero za rok, trener postanowił odejść już teraz.


- Każdego dnia do pracy napędzają mnie zawodnicy i ich pasja do gry. Ich chęć do ciężkiej pracy nad poprawą swoich umiejętności oraz oddane zespołowi. Czuję, że teraz potrzebują nowego głosu, aby rozwijać się dalej. To wszystko. Po ośmiu latach czuję, że to moment, abyśmy wszyscy poszli naprzód - czytamy w oświadczeniu szkoleniowca.


Jak poinformował Adrian Wojnarowski, bardzo rozczarowany tymi zmianami jest jeden z liderów Jazz - Donovan Mitchell. Okazuje się, że Snyder był głównym czynnikiem, dla którego rzucający przedłużył kontrakt w 2020 roku. O ile w kwietniu Donovan powtarzał, że chce pozostać w Utah, tak po przegranej kampanii z Dallas Mavericks przyznał, że niektóre rzeczy mogą się zmienić. 


Wśród głównych kandydatów do posady trenera Jazz są Johnnie Bryant (asystent trenera w New York Knicks), Will Hardy (asystent trenera w Boston Celtics), Adrian Griffin (asystent trenera w Toronto Raptors) oraz Alex Jensen (dotychczasowy asystent w Jazz).

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes