San Antonio Spurs przegrali poprzedniej nocy z Denver Nuggets na wyjeździe. W drugiej połowie meczu na parkiecie zabrakło Jeremy’ego Sochana, który nie zagrał z powodu kontuzji.
Jak poinformował zespół, Jeremy Sochan nie wyszedł na parkiet w drugiej połowie meczu z Denver Nuggets z powodu bólu lewego kolana. Zaraz po meczu głos w sprawie urazu swojego gracza zabrał Gregg Popovich, który przyznał, że nie uważa, by problemy jego zawodnika były poważne. Sochan spędził na parkiecie 17 minut i zanotował w tym czasie 4 punkty, 3 asysty i 2 zbiórki. W Teksasie cały czas kontynuują eksperyment z graniem Sochana na pozycji play-makera.
Zobacz także: LaMelo z kolejnym urazem
W 17 meczach bieżącego sezonu reprezentant Polski notował średnio 10,4 punktu, 5,4 zbiórki i 4,4 asysty trafiając 42,3% FG i 37,1 3PT%. Spurs cały czas chcą wykorzystać jego potencjał na pozycji numer jeden, pomimo tego, że Jeremy ma wyraźne problemy, by do tej roli się dopasować. Nie opuścił jeszcze meczu w swoim drugim roku na parkietach NBA, ale nie wiemy na tym etapie, czy będzie gotowy na kolejne spotkanie swojej drużyny. SAS przegrali dwanaście meczów z rzędu. W kolejnym zmierzą się z Atlantą Hawks.