Amerykanie w ostatnim meczu fazy grupowej zmierzyli się z Jordanią i byli dal zespołu Rondae Hollisa-Jeffersona absolutnie bezlitośni. Słabiej spisał się Luka Doncić, ale jego słowenia wygrała z Wyspami Zielonego Przylądka i awansowała do kolejnej fazy.
- Zwycięstwo Gruzji oznacza, że zespół awansował do TOP 16 turnieju na MŚ, a Wenezuela został bez zwycięstwa (70:59). W kolejnej grupie Gruzja zagra z Niemcami i Australią. Znalazła się w niej także Słowenia, ale z tym zespołem Gruzini już rywalizowali. Teraz zadanie będzie dla zespołu z Kaukazu potężnym wyzwaniem, bowiem nikt nie daje im szans na awans do fazy eliminacyjnej. Po 20 minutach meczu z Wenezuelą, Gruzini prowadzili już +20. Toko Shengelia zanotował 25 punktów. Kolejne 11 oczek Gogi Bitadzego.
- Słowenia pokonała Wyspy Zielonego Przylądka, ale Luka Doncić wyraźnie tego dnia odpoczywał od intensywności z pierwszych meczów. Zawodnik Dallas Mavericks mimo to zanotował 19 punktów, 9 asyst i 7 zbiórek. Spudłował jednak 8 z 9 rzutów za trzy, choć jego zespół wygrał łatwo 92:77, choć do przerwy prowadził różnicą tylko 7 oczek, którą rywal zamkną serią 7:0 na start trzeciej kwarty. Klemen Prepelić zapewnił od siebie 18 oczek i pozwolił Słowenii odskoczyć. Ekipa Doncicia awansowała do kolejnej fazy z perfekcyjnym bilansem 3-0.
- Brazylia poradziła sobie z Wybrzeżem Kości Słoniowej i awansowała do kolejnej fazy. Aż do ostatniej kwarty ekipy wymieniały się ciosami. Brazylijczycy w samej końcówce zbudowali dystans, który zapewnił im awans. Yago dos Santos skończył spotkanie z dorobkiem 24 punktów i 11 asyst. Jego rzut dał Brazylii prowadzenie 85:74 na 2 minuty przed końcem i to w zasadzie załatwiło dla Canarinhos sprawę (89:77). Dla Wybrzeża porażka oznacza, że dla nich walka w kolejnej fazie dobiegła końca. Dla Brazylii zaczynają się schody.
- Amerykanie w swoim ostatnim meczu w grupie przejechali się całkowicie po reprezentacji Jordanii. Spotkanie zakończyło się wynikiem 110:62. Anthony Edwards zanotował 22 punkty. Kolejnych 13 oczek Bobby’ego Portisa i 12 punktów Jarena Jacksona Jr. Amerykanie awansowali z bilansem 3-0. Po wsadzie Paolo Banchero w czwartej kwarcie prowadzenie Amerykanów urosło do 50 oczek. Dla Jordanii 20 punktów i 7 zbiórek zanotował Rondae Hollis-Jefferson. Ekipa Steve’a Kerra w kolejnej grupie zagra z Litwą i Czarnogórą.
- Ciekawie zapowiadało się spotkanie Grecji z Nową Zelandią. Grecy potrzebowali wygranej, by awansować do kolejnej fazy. W pewnym momencie Nowa Zelandia wyszła na 13-punktowe prowadzenie, co postawiło Greków pod ścianą. W trzeciej kwarcie Grecja poprawiła przede wszystkim swoją obronę. Po sześciu minutach zeszli do -1 (50:51) i mecz zaczął się od nowa. Czwartą kwartę Grecy otworzyli serią 9:0. Na 4 minuty przed końcem ich prowadzenie urosło do 12 punktów i tego już zespół Dimitrisa Itoudisa nie oddał (83:74). Porażka Nowej Zelandii oznacza, że zespół nie wywalczył awansu na Igrzyska w Paryżu. Na turniej pojedzie Australia. Ioannis Papapetrou zanotował 27 punktów i 6 zbiórek. Po stronie przegranych 27 punktów Shea Ili.