Generalny menadżer Golden State Warriors Bob Myers powiedział, że nie jest jeszcze zaniepokojony potencjalnie najwyższym podatkiem od luksusu w historii ligi. Przyznał, że wiele może się jeszcze zmienić.
- Wiem, jakie to są liczby. Zdaję sobie z tego sprawę. Nie mogę ocenić, co zrobimy w przyszłym sezonie, dopóki nie zobaczymy, co stanie się w obecnym – powiedział GM obecnych mistrzów NBA.
Warriors przedłużyli w ten weekend umowy z Jordanem Poolem i Andrew Wigginsem. Ten pierwszy zarobi 31,2 miliona dolarów, a drugi za sezon 2023/24 24,3 miliona dolarów. Ponadto Warriors będą musieli zapłacić 51,9 mln dolarów dla Stephena Curry'ego, 43,2 mln dolarów dla Klaya Thompsona oraz niewykluczone, że 27,5 mln dolarów dla Draymonda Greena, który ma opcję gracza.
- Takie decyzje trzeba podejmować na bieżąco. Gdybyś rok temu powiedział mi, że będziemy im tak dużo płacić, to bym Ci po prostu nie uwierzył – dodał Myers.
Golden State Warriors w czterech z ostatnich pięciu lat płacili największe pieniądze w całej lidze. W rozgrywkach 2021/22 zapłacili rekordowy podatek od luksusu w wysokości 170,3 miliona dolarów.