Golden State Warriors podpisali kontakt z Donte DiVincenzo, który zdecydowanie nie może zaliczyć poprzedniego sezonu do udanych. Koszykarz otrzyma więc szansę odbudowy pod okiem Steve’a Kerra.
25-latek jest sprawdzonym obwodowym strzelcem i solidnym obrońcą. Właśnie taki gracz stał się potrzebą GSW, którzy pożegnali się z takimi graczami, jak: Otto Porter Jr, Nemanja Bjelica i Gary Payton II. Jedynym koszykarzem, którego udało się przedłużyć, był Kevon Looney.
DiVincenzo zakończył sezon w barwach Sacramento Kings, choć rozgrywki rozpoczął w Milwaukee Bucks. Rzucający w 42 meczach poprzednich rozgrywek (tylko jeden mecz w pierwszej piątce) notował średnio 9 punktów, 4 zbiórki oraz 2,8 asysty. Kings nie zdecydowali się złożyć mu oferty kwalifikacyjnej, więc koszykarz stał się niezastrzeżonym wolnym agentem.
Koszykarz związał się z obecnymi mistrzami NBA dwuletnim kontrakt, który opiewa na 9,3 miliona dolarów. Drugi rok jest podobno opcją gracza.