Victor Wembanyama za kilka miesięcy będzie zawodnikiem NBA. W międzyczasie robi niesamowite rzeczy w lidze francuskiej. Wsad po pudle z linii za trzy punkty? To jest naprawdę coś wykraczającego poza logikę.
Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego, Victor Wembanyama będzie jedynką kolejnego draftu. To zawodnik, który w opinii wielu jest talentem na miarę najlepszych graczy w historii NBA. Jeśli zrealizuje swój potencjał, będzie gwiazdą z prawdziwego zdarzenia. Obecnie rozgrywa sezon we Francji, gdzie dominuje i co jakiś czas daje nam powody do zachwytu. Niedawno dostarczył kolejny, gdy rzucił za trzy po step-backu, a następnie pobiegł po zbiórkę wsadzając z impetem.
Absolutne szaleństwo! Drużyna, która wylosuje “jedynkę” może liczyć na gracza, wokół którego wręcz trzeba budować zespół. Wiele wskazuje na to, że Wembanyama od swojego pierwszego sezonu na parkietach NBA będzie topową gwiazdą i nie powinniśmy być zdziwieni, jeśli od razu zagra w pierwszej piątce All-Star biorąc pod uwagę, że w nowym porozumieniu zbiorowym (CBA) znika podział na pozycje. LeBron James nazwał go “kosmitą” i biorąc pod uwagę to, co Wembanyama potrafi, wiele się nie pomylił.