Isaiah Thomas przywitał się z G-League w najlepszy możliwy sposób. Rozgrywający zapisał na swoim koncie aż 42 punkty, lecz jego zespół nie dał rady wyrwać zwycięstwa.
Trudno uwierzyć w to, że jeszcze niecałych 5 lat temu Isaiah Thomas był wybierany do drugiej najlepszej piątki w NBA. Od tego czasu sporo się u niego zmieniło - niestety na złe. Koszykarz wystąpił w zaledwie 87 meczach, a w rozgrywkach 2020/21 otrzymał szansę na 10-dniowym kontrakcie w New Orleans Pelicans. Na dłużej jednak nie zabawił.
Thomas nie poddaje się jednak w walce o najlepszą ligę świata. 32-latek w swoim debiucie w G-League zdobył rewelacyjne 42 punkty, do których dorzucił 8 asyst oraz 6 zbiórek. Jego zespół przegrał jednak 127:131. Koszykarz był rewelacyjnie dysponowany w szczególności w rzutach za trzy.