Golen State Warriors z drugim zwycięstwem podczas tegorocznych meczów przedsezonowych w Tokio. Podopieczni Steve’a Kerra zdecydowanie wygrali ostatnią kwartę, dzięki czemu triumfowali w tym meczu 104:95.
Od początku spotkania zarówno Wizards, jak i Warriors grali na bardzo solidnej skuteczności, dzięki czemu 20 647 kibiców zgromadzonych w Saitama Super Arena w Tokio było świadkami dobrego spotkania. Po pierwszej kwarcie jednym „oczkiem” prowadzili obecni mistrzowie NBA, a do szatni schodzili już przegrywając dwoma punktami.
Po przerwie Wizards zagrali najlepszą kwartę w tym spotkaniu – trafiali większość rzutów, ale przede wszystkim bardzo dobrze bronili, ograniczając ofensywne poczynania podopiecznych trenera Kerra. Wychodząc na ostatnią część meczu prowadzili już 11 punktami. Wtedy wyższy bieg włączyli „Wojownicy”, którzy byli dosłownie nie do zatrzymania – a co najciekawsze, grając zawodnikami rezerwowymi! Ostatecznie wygrali ostatnie 12 minut aż 30:10, triumfując w całym meczu 104:95.
Najlepszym zawodnikiem Warriors był Stephen Curry, który w niecałe 17 minut zapisał 17 „oczek” i 5 zbiórek. Fenomenalnym wsparciem z ławki okazał się z kolei Patrick Baldwin jr, który trafiając 4/5 rzutów za trzy był drugim najlepszym strzelcem drużyny. 12 punktów zapisał też Moses Moody, a 10 „oczek” Andrew Wiggins.
Po stronie Wizards najlepszym strzelcem był Kristaps Porzingis, który uzbierał 18 punktów i 6 zbiórek. Double-double w postaci 11 punktów i 10 zebranych piłek miał bohater gospodarzy – Rui Hachimura.