Trenerzy po raz kolejny postanowili poruszyć ligowe środowisko. To wydaje się nieuniknione, gdy konieczny jest wybór zawodników na ławkę rezerwowych meczu gwiazd NBA. Paru koszykarzy musi przełknąć bowiem gorzką pigułkę.
Dla przypomnienia, tak wyglądają pierwsze piątki. Warto od razu zaznaczyć, że na 99% konieczne będzie zastępstwo dla Joela Embiida, więc już teraz jesteśmy prawie pewni, że w tym gronie pojawi się nowe nazwisko.
WSCHÓD: Tyrese Haliburton, Damian Lillard, Giannis Antetokounmpo, Joel Embiid. Jayson Tatum
ZACHÓD: Luka Doncic, Shai Gilgeous-Alexander, LeBron James, Kevin Durant, Nikola Jokic
Poprzedniej nocy liga ogłosiła czternaście nazwisk zawodników, którzy znajdą się na ławkach rezerwowych zarówno wschodu, jak i zachodu. Pamiętajmy, że w tym sezonie liga wraca do tradycyjnego formatu rywalizacji i nie będzie zespołów wybieranych przez kapitanów, lecz ekipy podzielone na obie konferencje.
- Jalen Brunson, Knicks
- Donovan Mitchell, Cavaliers
- Jaylen Brown, Celtics
- Tyrese Maxey, Sixers
- Bam Adebayo, Heat
- Julius Randle, Knicks
- Paolo Banchero, Magic
Maxey, Brunson oraz Banchero zagrają w All-Star Game po raz pierwszy w karierze. Brunson z New York Knicks był pewniakiem. Natomiast Julius Randle dzięki temu wyróżnieniu otrzyma bonus w wysokości 1,3 miliona dolarów do swojego kontraktu. Nie wiadomo jednak czy zagra. Boryka się z urazem barku i jego występ w ASG stoi pod znakiem zapytania.
Na ławce zabrakło miejsca m.in. dla takich zawodników jak: Trae Young, Jarrett Allen, Jrue Holiday, Derrick White, Kristaps Porzingis, Scottie Barnes, Franz Wagner, Coby White, Myles Turner oraz Jimmy Butler.
ZOBACZ TAKŻE: Koniec sezonu Joela Embiida?!
- Stephen Curry, Warriors
- Anthony Edwards, Timberwolves
- Devin Booker, Suns
- Paul George, Clippers
- Kawhi Leonard, Clippers
- Karl-Anthony Towns, Timberwolves
- Anthony Davis, Lakers
Nie ma w tym gronie żadnego debiutanta. Najwięcej występów ma Stephen Curry, dla którego kolejny mecz będzie 10. w karierze. Jeżeli Domantas Sabonis z Sacramento Kings nie znajdzie się w gronie zawodników, którzy wskoczą co składu przez absencje któregoś z graczy pierwszej piątki lub ławki, zawodnik straci 1,3 miliona dolarów bonusu.
Oprócz Sabonisa, narzekać na brak powołania mogą także: Jamal Murray, De’Aaron Fox, Alperen Sengun, Chet Holmgren, Jalen Williams, Rudy Gobert, Victor Wembanyama, Zion Williamson, Brandon Ingram czy Lauri Markkanen.