Wzmocnienie, którego potrzebują, by walczyć o tytuł?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Czego brakuje Minnesocie Timberwolves, by włączyć się do walki o mistrzostwo NBA? Niektórzy wychodzą z założenia, że… Kevina Duranta. Ekipa z Minneapolis ma być zainteresowana jego usługami latem tego roku.

Wolves o usługi Kevina Duranta starali się już zimą tego roku. Wówczas temat z Phoenix Suns szybko upadł. Sugerowano wówczas, że temat może zostać wznowiony po sezonie i właśnie nadszedł ten moment. Po raz drugi z rzędu Minnesota zakończyła sezon na finałach Konferencji Zachodniej, a według najnowszych raportów klub ponownie planuje podjąć próbę sprowadzenia Duranta.

- Wilki potrzebują kolejnego ‘alfa’ obok Edwardsa, by zdobyć mistrzostwo, dlatego – jak mówią źródła Hoops Wire – Minnesota znów będzie starać się o transfer Duranta tego lata - mówi Sam Amick. 

To potwierdza wcześniejsze słowa Briana Windhorsta z ESPN, który informował o poważnym zainteresowaniu Durantem ze strony Wolves jeszcze przed trade deadline. Zwracał też uwagę, że Tim Connelly, dyrektor sportowy Timberwolves, może polować na grubą rybę w trakcie offseason. Kevin Durant, który we wrześniu skończy 37 lat, ma jeszcze rok kontraktu na poziomie 54,7 miliona dolarów. W poprzednim sezonie notował średnio 26,6 punktu, 6 zbiórek, 4,2 asysty i 1,2 bloku, przy skuteczności 53% z gry, 43% za trzy.

Durant ma klauzulę zakazu transferu, ale panuje ogólne przekonanie, że byłby zainteresowany grą dla Timberwolves. Ma dobrą relację z Anthonym Edwardsem. Obaj grali razem w reprezentacji USA podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich. Na ten moment nie wiadomo, jak mogłaby wyglądać potencjalna wymiana. Po stronie Minnesoty w grę wchodzą różne zmienne, m.in. opcje zawodników takie jak Julius Randle i Naz Reid. Zarówno Wolves, jak i Suns byli w poprzednim sezonie zespołami z tzw. drugiego progu podatkowego, co dodatkowo komplikuje sytuację. Możliwe, że transakcja musiałaby obejmować więcej niż dwa zespoły, by zrównoważyć kontrakty i wartość zawodników.

Kluczowe pytanie dla Connelly’ego brzmi: ile będzie skłonny oddać, by pozyskać Duranta, który może wkrótce zacząć zwalniać ze względu na wiek? Czy Jaden McDaniels jest zawodnikiem nietykalnym? Sporo pytań i na ten moment mało odpowiedzi, ale wiele wskazuje na to, że przed nami naprawdę interesująca letnia przerwa, w trakcie której może dojść do wielu ruchów, jakich się nawet nie spodziewamy. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes