Zaczynamy finały! Shai pozostaje pewny siebie

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Oklahoma City Thunder są faworytem finałowej rywalizacji, ale tak naprawdę w tej serii może zdarzyć się absolutnie wszystko. Shai Gilgeous-Alexander ma pełne zaufanie do swoich kolegów z drużyny i wierzy w zwycięstwo.

- Pozostaję wierny temu, co nas tutaj zaprowadziło. To, kim jesteśmy, jest powodem, dla którego doszliśmy tak daleko. Gdybyśmy cokolwiek próbowali zmienić, to zrobilibyśmy tylko sobie krzywdę. Odnieśliśmy sukces, ale to nadal nie koniec drogi. Musimy być tą samą drużyną, którą byliśmy dotychczas - przyznał kanadyjski rozgrywający.

Oklahoma City Thunder dominowali w tych Play-Offach, mając trzeci najlepszy wskaźnik ofensywny (115,9 punktu) oraz najlepszy defensywny (104,7 punktu). Podczas trzech serii, przegrali zaledwie cztery mecze, mogąc się przy tym pochwalić bilansem 8-1 we własnej hali. Co ciekawe, aż cztery zwycięstwa odnosili co najmniej 30 punktami.

- Mamy grupę gości, którzy lubią ze sobą spędzać czas i lubią grac arzem w koszykówkę. Jesteśmy gotowi na różnego rodzaju poświęcenia. Przez cały sezon mieliśmy wzloty i upadki i to ukształtowało nas jako zespół - stwierdził Jalen Williams.

Podobnego zdania jest Chet Holmgren, który przyznaje, że jako zespół są gotowi na zrobienie kolejnego kroku. Pierwszy mecz już najbliższej nocy. Początek o 2:30 czasu polskiego.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes