Zion wita się plakatem nad DPOY

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

New Orleans Pelicans otworzyli sezon zwycięstwem i jeśli wszystko pójdzie po myśli zespołu, mogą być prawdziwym postrachem zachodniej konferencji. Zion Williamson rozpoczął od latania nad obręczami. 

Cały czas odnosimy wrażenie, że nie widzieliśmy jeszcze najlepszej wersji Ziona Williamsona. Zawodnik New Orleans Pelicans zmagał się w poprzednich latach z wieloma problemami zdrowotnymi, które powodowały, że hype jaki wokół nie panował rozmienił się na drobne. Wychowanek Duke ma za sobą dobrze przepracowane lato. Jest zdrowy i gotowy do rywalizacji na wysokim poziomie. Poprzedniej nocy znacząco przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu z Memphis Grizzlies (111:104). 

Zobacz także: Sochan bliski double-double

Skończył mecz notując na swoje konto 23 punkty (9/17 FG, 5/7 FT), 7 zbiórek oraz 3 asysty. Pod koniec drugiej kwarty w dwóch akcjach z rzędu wsadzał nad głowami obrońców. Najpierw brutalnie wziął na plakat Jarena Jacksona Jr’a, czyli najlepszego defensora poprzedniego sezonu NBA, a potem bez większych problemów wykończył podanie jednego z kolegów nad obręczą. Takich scen kibice w Luizjanie mogą się spodziewać znacznie więcej, jeżeli Williamson będzie regularnie grał w koszykówkę. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes