Anthony Davis najgorszym strzelcem w NBA

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Tak źle jeszcze nie było. Anthony Davis uchodzi za jednego z najlepszych koszykarzy w lidze, ale początek sezonu ma koszmarny. Nie jest w stanie utrzymać formy i rzuca tak, jakby zapomniał, jak to się robi. 


Po 21 meczach sezonu regularnego, Los Angeles Lakers mają bilans 10-11 i są na 8. miejscu w tabeli zachodniej konferencji. Na razie walka z czołówką im nie grozi, a na ich słaby początek sezonu złożyło się co najmniej kilka czynników. O jednym z nich do tej pory nie mówiło się wystarczająco wiele, mianowicie o tym, jak źle w sezon 2021/22 wszedł Anthony Davis. Gra skrzydłowego ma ogromny wpływ na to, co robią Lakers. Dlatego niektórzy zaczęli się martwić.


Zobacz także: Embiid miał ogromne problemy ze zdrowiem


StatMuse przybliżył statystyki, które wyraźnie wskazują na to, że z Davisem jest coś nie tak. Zacznijmy od tego, że AD trafia 16,7% za trzy, co jest najgorszym wynikiem w historii NBA, gdy weźmiemy pod uwagę graczy, którzy oddają średnio dwa rzuty na mecz i rozegrali 20 spotkań. Poza tym trafia 38,3% z półdystansu - najgorszy wynik spośród wszystkich graczy w lidze, którzy oddali 100 takich rzutów. Gdyby tego było mało - zaledwie 33,1% z wszystkich rzutów z wyskoku, co także jest najgorszym wynikiem spośród wszystkich graczy (minimum 150 rzutów). 


Można się zatem zastanawiać, co jest przyczyną tak słabej formy skrzydłowego. Czyżby to nowa piłka? Od tego sezonu cała NBA gra “Wilsonem”, a nie “Spaldingiem”. Kilku graczy zdążyło już ponarzekać na piłkę, lecz nie przedstawili żadnych konkretnych argumentów, którymi liga musiałaby się martwić. Może to właśnie “Wilson” wpłynął tak na dyspozycję strzelecką Davisa? W LA muszą problem szybko zdiagnozować i zacząć z nim walczyć. Sytuacja robi się napięta.


Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes