Olek Balcerowski znów pokazał się z dobrej strony w barwach Boston Celtics. Jego zespół przegrał 89:97 z New York Knicks, a Polak znów wyszedł w pierwszej piątce drużyny.
Reprezentant Polski prezentował dziś swoje umiejętności na parkiecie w ciągu 25 minut. W tym czasie uzbierał 11 punktów, 6 zbiórek, asystę, blok oraz przechwyt. Trafił 3 z 5 rzutów z gry, pudłując jedną trójkę. Całkiem solidnie zaprezentował się też na linii rzutów wolnych, gdzie wykorzystał 5 z 7 prób. Olek nie miał dziś też wielkiego problemu z faulami, notując cztery przewinienia.
To był bardzo solidny mecz w wykonaniu naszego reprezentanta. Balcerowski był jedynym graczem z pierwszej piątki Celtics, z którym drużyna była na plus (przypomnijmy, że w przegranym meczu). Zaprezentował się też o wiele lepiej, aniżeli jego zmiennik - ograny na parkietach NBA Udoka Azubuike. Nigeryjczyk nie zdobył żadnego punktu, pudłując wszystkie rzuty z gry.
Balcerowski swój kolejny mecz w Lidze Letniej w Las Vegas rozegra już najbliższej nocy. O 00:30 jego Celtics zmierzą się z Orlando Magic.