Mecz numer siedem pomiędzy ekipami Boston Celtics i Philadelphii 76ers rozpocznie się o godz. 21:30 polskiego czasu, a to oznacza, że nie musimy zarwać nocki, by zobaczyć ostatnie starcie o finał wschodu.
CELTICS - SIXERS (3-3), godz. 21:30
Jayson Tatum swoimi czterema trójkami w trakcie ostatnich pięciu minut spotkania numer sześć uratował dla Boston Celtics serię i zespoły na decydujące starcie wracają do Bostonu. Jednak Philadelphia 76ers dwukrotnie w tej serii w TD Garden wygrywała, dlatego ich ewentualne zwycięstwo z pewnością nie będzie niespodzianką. Sixers nie pomaga jednak fakt, że ich trenerem jest… Doc Rivers. Oczywiście nie chcemy podważać jego umiejętności, ale Doc jest najczęściej przegrywającym trenerem w historii meczów numer siedem.
Zobacz także: Suns zwolnili trenera
Szkoleniowiec ekipy z Philly ma bilans 6-9 w tego typu spotkaniach. Ostatni raz jego zespół w finale konferencji grał w 2012 roku, gdy prowadził jeszcze Celtics. Wówczas przegrał po siedmiu meczach z Miami Heat LeBrona Jamesa. Tymczasem ekipa z Bostonu w ostatnich siedmiu meczach “numer siedem” ma bilans 5-2. Wiele sprowadzi się do tego, czy Jayson Tatum będzie w stanie uporać się ze swoimi problemami strzeleckimi. Zanim wygrał dla C’s mecz numer sześć, był 1/14 z gry, za co mocno mu się od kibiców oberwało.
Sixers chcą się w końcu przełamać. Joel Embiid cały czas czeka na szansę walki w finale Wschodniej Konferencji. Będzie jednak potrzebował wsparcia Jamesa Hardena. Ten w serii z Celtics przeplata lepsze mecze z gorszymi. Jego “dyspozycja dnia” może mieć decydujący wpływ na wynik spotkania. Odpowiedzi na wszystkie pytania przed meczem numer siedem poznamy dzisiaj wieczorem. Zespoły rozegrają mecz o 21:30 polskiego czasu, co daje nam idealne okoliczności do spędzenia wieczoru z najlepszą ligą świata bez konieczności zarywania nocy.