Zawodnicy Phoenix Suns nie potrafili zrozumieć, dlaczego Zion Williamson musiał się popisać w ten sposób. Zaraz po meczu pomiędzy zawodnikami Suns i New Orleans Pelicans doszło do przepychanki. Na szczęście szybko zneutralizowanej.
New Orleans Pelicans pokonali poprzedniej nocy Phoenix Suns 128:117. Zion Williamson zanotował 35 punktów i był najlepszym zawodnikiem na parkiecie. W samej końcówce spotkania lider Pels biegł na kosz. Przed nim nie bylo nikogo, więc postanowił zabawić towarzystwo. Już w momencie, w którym nabiegał na kosz było jasne, że to skończy się potężnym wsadem. Windmill połączony z 360-tką? Proszę bardzo… Chwilę później spotkanie dobiegło końca i kilku zawodników postanowiło wymienić “uprzejmości”.
Zobacz także: “Jego wsad był brakiem szacunku”
Doszło do przepychanki, ale zawodnicy szybko zostali rozdzieleni po interwencji sztabów szkoleniowych. Gościom z Arizony nie podobało się to, że pomimo pewnego zwycięstwa, Williamson nie okazał im szacunku i wykorzystał pusty kosz. Młody lider Pels po meczu mówił, że “odrobinę go poniosło”. Rzekomo przeprosił graczy Suns za swoje zachowanie. Wszystko jednak wskazuje na to, że spotkania pomiędzy ekipami z Nowego Orleanu i Phoenix będą miały dodatkowy smaczek. Suns w ostatnich play-offach wyeliminowali Pels w pierwszej rundzie.