Durantowi i Youngowi puściły nerwy. O co poszło?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

Rzadko dochodzi do sytuacji, w której to dwójka liderów traci nerwy i rozpoczyna przepychankę. Poprzedniej nocy oglądaliśmy taką scenę w starciu Brooklyn Nets z Atlantą Hawks. 


Do gry po krótkiej absencji wrócił Kevin Durant, co oznaczało, że przed nami naprawdę interesujące widowisko w starciu pomiędzy Brooklyn Nets i Atlantą Hawks. Gdy na zegarze pozostały dwie minuty, pomiędzy Kevinem Durantem i Trae Youngiem powstało napięcie, które szybko zamieniło się w małą przepychankę. Youngowi nie spodobało się to, że KD zaraz po odgwizdaniu faulu stał nad nim w sposób ostentacyjny. 


Panowie się odrobinę poprzepychali, ale bardzo szybko dopadli do nich koledzy z drużyny. Sędziowie ostatecznie ukarali obu przewinieniem technicznym. W gruncie rzeczy Durant cały mecz pracował na to, by w końcu doprowadzić do takiej sytuacji. Jego zadaniem po bronionej stronie parkietu było wyprowadzenie Younga z równowagi. Kibicom się to podobało, bo dostaliśmy w tej rywalizacji namiastkę tego, co czeka nas w play-offach.


Zobacz także: Wielki Giannis!


Koniec końców Nets odnieśli zwycięstwo 113:105 i pozostają na pierwszym miejscu w tabeli wschodniej konferencji. Zaraz po meczu KD mówił, że jego konfrontacja z Trae to nic osobistego i po prostu panowie ze sobą rywalizowali. To może być jednak ciekawsza historia, która przeciągnie się na kolejne odsłony rywalizacji pomiędzy zespołami z Brooklynu i Atlanty. 



Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes