Heat chcieli skontuzjować Tatuma?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

Dziwne praktyki stosowali zawodnicy Miami Heat przeciwko Jaysonowi Tatumowi w pierwszym meczu serii pomiędzy zespołami. W pewnym momencie między koszykarzami się zagotowało, gdy Tatum wylądował na parkiecie.

Miami Heat nie sprawili Boston Celtics większych problemów w pierwszym meczu serii pomiędzy zespołami. Jayson Tatum zanotował triple-double 23 punkty, 10 zbiórek i 10 asyst prowadząc drużynę do łatwego zwycięstwa. W trakcie spotkania musiał jednak radzić sobie z bardzo fizyczną grą przeciwnika. Momentami balansowała ona na krawędzi przepisów gry w koszykówkę. Kibice C’s byli po meczu wściekli sugerując, że zawodnicy Heat chcieli umyślnie zrobić ich liderowi krzywdę. 

Zobacz także: Podsumowanie drugiego dnia play-offs

Pod koniec czwartej kwarty, Tatum wyskoczył pod koszem po zbiórkę. Caleb Martin dopadł do niego, ale zamiast walki o piłkę, obrócił się i uderzył Tatuma tak, że ten stracił równowagę i niebezpiecznie upadł na parkiet. Zawodnik Heat chciał upewnić się, czy z rywalem jest wszystko w porządku, ale od razu podszedł do niego Jaylen Brown, któremu nie spodobało się zachowanie przeciwnika. Między zespołami doszło do przepychanki, lecz ta szybko została przerwana. Sędziowie po całym zamieszaniu rozdali kilka przewinień technicznych. 

Rywalizacja obu drużyn przyzwyczaiła kibiców do tego, że momentami emocje biorą górę. Jednak ani liga, ani sędziowie nie mogą tolerować celowych prób zrobienia przeciwnikowi krzywdy, więc w kolejnych meczach margines będzie zapewne bardzo mały. Pozostaje pytanie, czy zachowanie Martina nie zasłużyło na to, by przyjrzała się mu liga, bowiem było w tej sytuacji nietypowe. Gracz Heat nie był w ogóle zainteresowany walką o piłkę i po prostu z impetem wpadł w próbującego zebrać pomarańczową Tatuma. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes