Atlanta Hawks przegrywa w serii z Boston Celtics 1-3. Dejounte Murray po ostatnim meczu był tak sfrustrowany decyzjami podejmowanymi przez sędziów, że postanowił wyrazić je w sposób bardzo osobisty.
31 punktów Jaylena Browna i kolejne 31 oczek Jaysona Tatuma przesądziły o tym, że Boston Celtics wygrali czwarty mecz serii z Atlantą Hawks i prowadzą 3-1. Kolejne spotkanie odbędzie się w TD Garden i C’s dostaną szansę na zamknięcie tej rywalizacji. Zaraz po ostatniej syrenie spotkania numer cztery, wyraźnie wkurzony Dejounte Murray podszedł w stronę Gediminasa Petraitisa, jednego z sędziów meczu i trącił go klatką piersiową. Sędzia jedyni się przyglądał, nie podejmując żadnej akcji.
Zobacz także: To mógł być najgorszy błąd w karierze Curry’ego
Jeszcze przed zejściem z parkietu młody lider Hawks krzyczał coś w kierunku Pietraitisa, ale został powstrzymany przez kolegów, którzy odeskortowali go do szatni. W czasie meczu za takie zachowanie Dejounte zostałby automatycznie wyrzucony z gry. Rzekomo liga przygląda się nagraniu z całego zajścia i może wymierzyć zawodnikowi dodatkową karę. Zatem zachowanie Murraya może być dla Hawks bardzo kosztowne, jeśli ten zostanie zawieszony. W poprzednim meczu zanotował 23 punkty (9/20 z gry, 4/8 za trzy), 9 zbiórek i 6 asyst.