Takich rzeczy w NBA często nie obserwujemy. Najwyraźniej jeden z kibiców chciał dodatkowo “uatrakcyjnić” widowisko w meczu Sacramento Kings z Houston Rockets.
W obecnych czasach rzadko obserwujemy kibiców, którzy wbiegają na parkiet z bliżej nieokreślonych powodów. Trend nie jest już tak silny, ale 1 kwietnia? Jeden z kibiców w Houston postanowił wykorzystać prima aprilis i wbiegł na parkiet w samych majtkach. Spotkanie pomiędzy Rockets i Kings zostało automatycznie przerwane i zanim dopadła do kibica ochrona, ten zdążył wykonać kilka tanecznych ruchów.
Zobacz także: James i Davis znów razem
Panowie zajmujący się zabezpieczeniem imprezy masowej nie mieli litości. Padli razem z kibicem na ziemię, a następnie odprowadzili, nie mając wobec niego wiele czułości. W NBA nie jest łatwo czegoś takiego dokonać, więc u wielu osób wspomniany kibic zyskał szacunek. Nie dość, że był w stanie przechytrzyć ochronę, to jeszcze zdążył się rozebrać. Ostatnia taka próba miała miejsce w ostatnich play-offach pomiędzy Wizards i 76ers. Wówczas jednak ochroniarz zareagował tak szybko, że kibic nawet nie powąchał parkietu.
Zobaczcie zdarzenie, jakie miało miejsce w Houston…