Victor Wembanyama podczas jednego z treningów z Jeremym Sochanem, pojawił się z nową fryzurą. Reprezentant Polski postanowił to udokumentować, co spotkało się z różnymi reakcjami fanów.
Od jakiegoś czasu Victor Wembanyama nie udziela się w mediach. Francuz zapowiedział, że chce się skupić na przygotowaniach do pierwszego pełnego sezonu na parkietach NBA. W treningach pomagał mu również Jeremy Sochan. Panowie bardzo szybko złapali dobry kontakt, co może mieć kluczowe znaczenie dla ich współpracy już w trakcie sezonu. Wembanyama najwyraźniej był pod wrażeniem stylu swojego kolegi, gdyż postanowił… zafarbować włosy. Niektórzy kibice uznali, że to bezpośredni wpływ, jaki ma na niego Sochan.
Zobacz także: Słowenia przechytrzyła Australię
– W żaden sposób na niego nie wpłynąłem. Na pewno mu nie powiedziałem, że ma to zrobić – zaczął Sochan, próbując się poniekąd bronić. – Nie było żadnego zakładu. Po prostu spytał mnie o kontakt do osoby, która zajmuje się moimi włosami. Stwierdziłem, że okay i mu wysłałem. Kilka dni później miał gotowe włosy – dodał Sochan, pozbywając się wszelkich podejrzeń.
Panowie mają stworzyć duet stanowiący o sile San Antonio Spurs zarówno po atakowanej, jak i bronionej stronie parkietu. Sochan twierdzi, że rywalom trudno będzie znaleźć w ataku sposób na to, jak przejść przez zasieki Spurs, gdy obaj będą na parkiecie. Natomiast w ofensywie zarówno Sochan, jak i Wembanyama mają od razu po zbiórce naciskać - przyspieszać tempo i ustalać rytm. Trenerzy zespołu z Teksasu mają spore pole do popisu w kontekście wykorzystania potencjału tej dwójki. Przed nami bardzo interesujący sezon.