Polska wygrywa po znakomitym meczu Ponitki i Loyda!

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
fiba.basketball

Polacy pokonali Bośnię i Hercegowinę 80:72 po znakomitym meczu Mateusza Ponitki oraz Jordana Loyda! To oznacza, że w ćwierćfinale EuroBasketu zagramy z Turcją, która wczoraj pokonała Szwecję.

POLSKA - BOŚNIA I HERCEGOWINA 80:72

Awans Polaków do ćwierćfinału Mistrzostw Europy nie przyszedł łatwo, ale ostatecznie udało się pokonać Bośnię i Hercegowinę. Spotkanie pełne było zwrotów akcji, a jego bohaterami okazali się Mateusz Ponitka i Jordan Loyd, którzy w kluczowych momentach wzięli odpowiedzialność za grę na swoje barki. Dzięki ich determinacji i skuteczności drużyna Igora Milicicia mogła cieszyć się z awansu, a teraz czeka ją rywalizacja z reprezentacją Turcji.

Mecz od samego początku był dla biało-czerwonych sporym wyzwaniem. Bośniacy rozpoczęli od serii 13:2, w której Jusuf Nurkić zdobył 7 punktów, a John Roberson trafił zza łuku. Polacy mieli ogromne kłopoty w ataku, trafiając zaledwie 29% rzutów za dwa punkty w pierwszej połowie. Dopiero po wejściu Dominika Olejniczaka gra pod koszem się ustabilizowała, a celne trafienia Michała Sokołowskiego (10 punktów w meczu) pozwoliły zmniejszyć straty. Do przerwy Polska przegrywała tylko 40:44, co dawało realną szansę na odwrócenie losów spotkania.

W trzeciej kwarcie drużyna Igora Milicicia wreszcie zaczęła wykorzystywać swoją przewagę na linii rzutów wolnych – do tego momentu Polacy mieli aż 22 próby, przy zaledwie 10 rywali. Ważne punkty zdobywał Andrzej Pluta, który w samej końcówce kwarty trafił za trzy po przechwycie Ponitki, dając prowadzenie 62:59. Bośnia wciąż jednak odpowiadała – Nurkić próbował zdominować talblicę i skończył mecz z dorobkiem 20 punktów i 7 zbiórek, a Roberson do momentu kontuzji uzbierał 19 punktów. Trzecia kwarta zakończyła się prowadzeniem Polski 62:61 i zwiastowała pasjonującą końcówkę.

Czwarta część meczu należała jednak do biało-czerwonych. Po dobrej ofensywnej zbiórce i akcji 2+1 Olejniczaka, Polacy prowadzili 73:66. Loyd kontynuował swoją ofensywną dominację, trafiając zarówno z gry, jak i z linii rzutów wolnych. Bośniacy próbowali wrócić do meczu, zmniejszając przewagę do czterech punktów na 2:25 przed końcem, ale Polacy zachowali zimną krew. Dwa trafienia Loyda oraz twarda obrona pozwoliły zamknąć spotkanie i postawić kropkę nad „i”. Cała drużyna zakończyła mecz z aż 17 zbiórkami w ataku, co było jednym z głównych czynników zwycięstwa.

Ponitka zanotował 19 punktów, 11 zbiórek i 3 przechwyty. Lody zapewnił 28 punktów (8/17 z gry, 9/9 za jeden). Po stronie Bośniaków 20 punktów i 7 zbiórek Nurkicia oraz 19 punktów Robersona. Niestety wiele wskazuje na to, że rozgrywający doznał w czwartej kwarcie poważnego urazu nogi.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes