Wszystko wskazuje na to, że proces rekrutowania nowego trenera dobiegł w Toronto końca. Dość nieoczekiwanie zespół postawił na Serba Darko Rajakovicia, dotychczasowego asystenta w sztabie Taylora Jenkinsa z Memphis Grizzlies.
Według informacji przedstawionych przez Adriana Wojnarowskiego, Toronto Raptors zatrudnili na stanowisko pierwszego szkoleniowca Darko Rajakovicia. Ten ostatnie trzy sezony spędził jako główny asystent w Memphis Grizzlies. Wcześniej pracował przez rok w Phoenix Suns, a przed epizodem w Arizonie sześć lat spędził z Oklahomą City Thunder. To on prowadził Grizzlies, gdy nie mógł tego robić Taylor Jenkins. Zyskał w tym czasie uznanie w oczach wielu kolegów po fachu. Znacząco przyczynił się do rozwoju Desmonda Bane’a.
- Bardzo dobrze zna się na koszykówce, zwłaszcza na grze po atakowanej stronie - mówi Zaire Williams, koszykarz Grizzlies, który blisko z Rajakoviciem współpracował. - Jego schematy oraz to, jak czyta grę - to go wyróżnia. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem - dodał.
Zobacz także: Butler nadal wierzy w swoją drużynę
Możemy się zatem spodziewać, że nowy szkoleniowiec Raptors będzie kładł duży nacisk przede wszystkim na indywidualny rozwój zawodników i niewykluczone, że o to właśnie chodziło Masai Ujiriemu - sternikowi drużyny. Ostatecznie Rajaković wygrał wyścig o posadę z Kennym Atkinsonem - asystentem w sztabie Golden State Warriors i z Charlesem Lee, który pracował w sztabie Milwaukee Bucks. Zatrudnienie przez Raptors Serba oznacza, że w lidze nie ma już wolnych posad na stanowisku pierwszego trenera.