Rodzinna tragedia trenera Milwaukee Bucks

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Adrian Griffin miał się tego lata skupić na tym, by Milwaukee Bucks znów powalczyli o tytuł. Tymczasem nowy szkoleniowiec drużyny stracił dwuletniego wnuka.

Jayce D. Griffin zmarł w sobotę - ojciec znalazł go nieprzytomnego na podwórku. Biuro koronera podało, że wstępne raporty sekcji zwłok wykonanej w poniedziałek, nie wykazały żadnego udziału osób trzecich. 


- W tej chwili śmierć chłopca wydaje się być spowodowana naturalnymi przyczynami. Czekamy jeszcze na dodatkowe testy i ostateczny wynik sekcji zwłok - czytamy w raporcie Duane Northrupa.


Biuro koronera oraz policja przyznały, że do czasu wyjaśnienia sprawy nie będą wydawać więcej komunikatów. 


- Mój wnuk był dla mnie bardzo wyjątkowy. Z resztą nie tylko dla mnie, ale dla całej rodziny. Jego odejście jest dla nas ogromną tragedią, którą zawsze będziemy odczuwać. Dziękuję za okazany nam szacunek, potrzebujemy teraz spędzić czas z najbliższymi - przyznał nowy szkoleniowiec Bucks. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes