Atlanta Hawks miała w ostatnich latach trochę namieszać w NBA. Wewnątrz klubu nie panowała jednak zbyt dobra atmosfera, ale teraz wszystko ma się zmienić po przyjściu Quina Snydera.
Rozgrywający Hawks Trae Young wziął udział w podcaście Draymonda Greena, w którym przyznał, że bardzo liczy na zdobycie kilku tytułów mistrzowskich z Quinem Snyderem, który miał okazję pracować w tym klubie jako asystent w sezonie 2013/14.
- Mam nadzieję, że Quin będzie dla mnie takim Stevem Kerrem. Mam nadzieję, że to jest ten trener, z którym wygramy trzy, bądź cztery mistrzostwa. Taki jest mój plan - przyznał Young.
Kerr przejął Golden State Warriors w 2014 roku i już w swojej pierwszej kampanii poprowadził zespół do 67 zwycięstw w sezonie zasadniczym i pierwszego tytułu od 1975 roku. W pierwszych ośmiu sezonach pod jego wodzą, GSW zdobyli cztery tytuły.
Kerr kontynuował świetną pracę wykonaną przez Marka Jacksona i postawił na szybką grę w ataku, by wykorzystać pełnię umiejętności Stephena Curry’ego. Young liczy, że podobnie potoczy się jego kariera pod wodza Snydera. W poprzedniej kampanii rozgrywający notował 26,2 punktu oraz najlepsze w swojej karierze 10,2 asysty. W trakcie sezonu kłócił się jednak z trenerem Natem McMilanem i trzeba było podjąć decyzję, kto zostanie w Hawks. Ostatecznie zwolniono szkoleniowca, który miał z drużyną bilans 29-30.