Utah Jazz przystępowali do tego meczu w roli faworyta. Problem polegał jednak na tym, że trafili na zespół, który w bieżących rozgrywkach potrafi naprawdę zaskoczyć i ponownie było bardzo blisko.
Dla Utah Jazz to czwarte zwycięstwo z rzędu. Jednak w ostatniej akcji meczu musieli liczyć na to, że rzut Dariusa Garlanda po prostu nie wpadnie. Przy stanie 109:108 dla Jazz, Cleveland Cavaliers mieli ostatnią szansę na zwycięstwo. Piłka wylądowała w rękach Dariusa Garlanda i młody lider Cavs mógł przesądzić o wygranej swojego zespołu. Na tym etapie obronie gości z Salt Lake City pozostało tylko trzymać kciuki, by pomarańczowa nie wpadła do kosza, choć swoją pracę w obronie wykonał także Mike Conley. Prośby Jazz zostały wysłuchane.
Spotkanie oglądało się jednak dobrze. Obie drużyny sprawiły, że dostaliśmy naprawdę interesujące widowisko. Po rzucie Garlanda dobijać próbował jeszcze Jarrett Allen, on także nie był w stanie rozstrzygnąć spotkania na korzyść swojego zespołu. Zatem seria zwycięstw Cavs zatrzymała się na czterech meczach. Jazz na początku czwartej kwarty wyszli na 15-punktowe prowadzenie i można było odnieść wrażenie, że dowiozą zwycięstwo bez większych komplikacji. Wystarczyło jednak, by na chwilę stracili koncentrację.
Zobacz także: Bernard King zdradził swój sekret
Run 15:0 gospodarzy pozwolił im doprowadzić do wyrównania 97:97, gdy na zegarze pozostawało jeszcze ponad 8 minut gry. Końcówka była bardzo zacięta, ekipy wymieniały się ciosami. Darius Garland w trakcie pomeczowej konferencji przyznał, że gdy wypuszczał swój rzut na zwycięstwo z rąk, to miał przeświadczenie, że piłka przetnie siatkę. Ostatecznie jednak musiał przełknąć gorzką pigułkę, co rzecz jasna nie powinno zniechęcać go do kolejnych prób.
Młody lider Cavaliers skończył mecz z dorobkiem 31 punktów, 4 zbiórek, 5 asyst i 4 przechwytów trafiając 11/19 FG i 5/8 3PT. Kolejnych 17 oczek i 10 zbiórek Jarretta Allena. Dobrze wyglądał również pierwszoroczniak Evan Mobley - 14 oczek, 12 zbiórek i 3 asysty. Po stronie Jazz wyróżniał się Donovan Mitchell, który zanotował 35 punktów, 3 zbiórki i 6 asyst trafiając 12/21 FG i 4/8 3PT. Rudy Gobert zebrał piłkę 20 razy i zanotował 5 bloków. Z ławki 15 oczek i 8 zbiórek Rudy’ego Gaya.