Zaskakująca decyzja Mavs. Jazz się nie przestraszyli

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

W czwartym meczu serii, niezwykle ważnym z perspektywy kolejnej części tej rywalizacji, Utah Jazz rzutem na taśmę pokonali Dallas Mavericks, którzy niespodziewanie skorzystali z pomocy… Luki Doncicia. 

Nie było pewności, czy Luka Doncić wróci do gry przy okazji dwóch meczów zaplanowanych w Salt Lake City. Ostatecznie tuż przed startem czwartej rywalizacji pomiędzy Dallas Mavericks i Utah Jazz, ekipa z Teksasu poinformowała, że Słoweniec będzie do dyspozycji trenera. To oczywiście znacząco podbiło szansę Mavs na zapisanie trzeciego zwycięstwa i powrót do domu z szansą na zamknięcie tej rywalizacji. Dla Jazz nie było już żadnej taryfy ulgowej. Porażka postawiłaby ich w trudnej sytuacji. 

Na przerwę Jazz schodzili z 12-punktowym prowadzeniem po bardzo dobrej drugiej połowie, w której zatrzymali Mavericks na zaledwie 19 oczkach. Jason Kidd dobrze jednak wpłynął na swoich zawodników podczas przerwy, bo w trzeciej kwarcie sytuacja się odwróciła. Mavs wygrali tę część 39:24 (trafili osiem rzutów za trzy) i finałowe 12 minut rozpoczęli z 3-punktową przewagą (81:78). W trakcie kolejnych siedmiu minut Jazz zatrzymali Mavs na zaledwie dwóch trafieniach z gry. 

Zobacz także: Simmons o swoim IQ

Ponownie więc dała o sobie znać skuteczna defensywa podopiecznych Quina Snydera. W całej czwartej kwarcie Mavs rzucali na 33% skuteczności. Na 1:27 przed końcem Donovan Mitchell dał swojej drużynie prowadzenie 95:94. Doncić odpowiedział dwoma trafieniami z rzędu i Mavs prowadzili 99:95. Potem jednak faulował Mitchella i ten akcją 2+1 zredukował stratę do punktu. W następnym posiadaniu faulowany Dwight Powell spudłował dwa rzuty wolne, co dało Jazz kilkanaście sekund na objęcie prowadzenia. 

Mitchell znalazł Rudy’ego Goberta i ten alley-oopem przywrócił swój zespół na prowadzenie. Mavs mieli jeszcze szansę, ale Spencer Dinwiddie spudłował rzut za trzy. Doncić w powrocie zagrał 34 minuty i zanotował 30 oczek, 10 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty. 23 oczka, 5 zbiórek i 3 asysty zapewnił od siebie Jalen Brunson. Z kolei dla Jazz 23 punkty, 6 zbiórek i 7 asyst Donovana Mitchella, 25 punktów z ławki Jordana Clarksona i 17 oczek, 15 zbiórek Rudy’ego Goberta. W serii jest remis 2-2, wracamy do Dallas. 

JAZZ - MAVERICKS 100:99

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes