Zawodnik Suns okazała się… hipokrytą

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Nie milkną echa sprawy wsadu Ziona Williamsona, który w końcówce spotkania pomiędzy Pelicans i Suns postanowił dać ludziom show i przy wysokim prowadzeniu zaprezentował wsad wyciągnięty z konkursu wsadów.

Pisaliśmy o tej sprawie wczoraj. Teraz jednak pojawił się wątek słów rozgoryczonego Camerona Payne’a, który po zakończeniu spotkania otwarcie wyraził żal do Ziona Williamsona za to, w jaki sposób się zachował, gdy jego zespół miał już zwycięstwo w kieszeni. Zawodnicy zespołu z Arizony byli wściekli i pomiędzy zespołami doszło do krótkiej przepychanki, która została szybko zażegnana przez sędziów oraz sztaby szkoleniowe. 

- Moim zdaniem to było z jego strony niesportowe zachowanie - zaczął. - Nie podobało nam się to. My postępujemy odpowiednio i oni też powinni, a tego nie zrobili. Mecz był skończony, mogli po prostu przytrzymać piłkę - dodał. 

Zobacz także: Pierwszy taki mecz od czterech lat

Okay… niektórzy powiedzą, że to uzasadnione pretensje. Jednak zaraz, gdy te słowa ujrzały światło dzienne, w internecie pojawiło się wideo z meczu play-offów pomiędzy Phoenix Suns i Dallas Mavericks, gdy Payne przy 28-punktowym prowadzeniu swojego zespołu, na 2,3 sekundy przed końcem wykreował akcję, w której jego kolega trafił alley-oopa. Czy on nie musiał stosować się do zasady “mogli po prostu przytrzymać piłkę”?Trzeba uważać, co się mówi i czy przypadkiem wcześniej nie miało się podobnego epizodu. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes