Na dobrą sprawę każdy musi nauczyć się podstaw, by ruszyć z miejsca, ale Luka Doncić w swojej ostatniej wypowiedzi zwrócił uwagę na różnicę, które występują w podejściu do koszykarskiego wychowania dzieci w USA i w Europie.
W niedawnym wywiadzie dla Wall Street Journal Luka Doncić zwrócił uwagę na zasadnicze różnice w podejściu Europy i USA do treningów młodzieżowej koszykówki. Gwiazda Los Angeles Lakers, uważana za jednego z najbardziej utalentowanych graczy na świecie, rozpoczęła profesjonalną karierę już w wieku 13 lat i od tamtej pory zdobywała doświadczenie na różnych poziomach rozgrywek.
- W USA dzieci po prostu grają i grają, rozgrywają mecze. W Europie mamy mnóstwo treningów, a mecze może raz w tygodniu - podkreślił.
Słowa Słoweńca dobrze obrazują dwie filozofie szkolenia. W Stanach Zjednoczonych od lat krytykuje się system, w którym dzieci od najmłodszych lat uczestniczą w wyspecjalizowanych programach treningowych i turniejach AAU. Taki model łączy intensywną rywalizację z ogromnymi obciążeniami, co często prowadzi do przemęczenia i wypalenia. W Europie natomiast większy nacisk kładzie się na fundamenty techniczne i rozwój umiejętności, a rywalizacja sportowa jest dawkowana.
Efekty widać coraz wyraźniej – dziś to właśnie Europejczycy uchodzą za najlepiej wyszkolonych technicznie graczy w NBA. Doncić, Nikola Jokić czy Giannis Antetokounmpo to tylko przykłady gwiazd, które potwierdzają skuteczność europejskiego modelu. Podobnego zdania jest LeBron James. W podcaście „Mind The Game” podkreślał, że narzucenie zbyt dużej intensywności w młodym wieku może zahamować rozwój talentu i szybko do basketu zniechęcić.