Igor Milicić przed i po

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
fiba.basketball

Trener Igor Milicić z pewnością może być zadowolony z tego, jak jego zespół zareagował na game-plan przed Słowenią. KoszKadra na swoim profilu YouTube opublikowała film, w którym możemy posłuchać słów, jakie szkoleniowiec przekazał swojej drużynie przed i po meczu.

- Nie muszę wam wiele mówić, ale chcę podkreślić jedno: moja pewność siebie i moja wiara w was wynikają z pracy, jaką wykonaliśmy w czasie przygotowań. To, ile włożyliście w ten obóz – wysiłku, wiedzy, zaangażowania – daje nam narzędzia, by zmieniać grę na różne sposoby. Mamy w rękach wiele możliwości. To właśnie daje mi pewność, nic innego. Nie interesują mnie żadne prognozy czy przewidywania. Wierzę w was, bo ciężko pracowaliśmy i osiągnęliśmy najwyższy możliwy poziom. Dlatego teraz wychodzimy, walczymy i czerpiemy radość z tej chwili - zaczął. 

Wyniki z meczów kontrolnych nie napawały optymizmem. Jednak mecz ze Słowenią był zupełnie inną historią. Niezwykle zaangażowana i niesiona przez doping “Spodka” reprezentacja, stanęła na wysokości zadania i w bardzo dobrym stylu pokonała drużynę Luki Doncicia. Trener Milicić przed startem spotkania przestrzegał swoich zawodników, by ci nie zrażali się nawet, gdy będą fragmenty, w których to rywal narzuci własne warunki.

- Pamiętajcie, przeciwnik może zacząć dobrze, trafić parę rzutów, ale to nie ma znaczenia. Mecz trwa 40 minut. Nawet jeśli prowadzimy dwudziestoma punktami – to jeszcze nie koniec. Musimy być twardzi do samego końca. Tylko wtedy rywale nie będą w stanie z nami wytrzymać. [...] Druga rzecz – doceniajcie moment. Każda akcja, każde zbiórki, każdy box out mają wartość. To nie jest „tylko mecz”, to jest każda pojedyncza akcja. Każde posiadanie. Każdy detal. Cieszcie się tym i wygrajmy każdą jedną akcję. Gramy razem, wspieramy się nawzajem, pomagamy sobie na boisku i poza nim. To nasza siła - dodał. 

Niewykluczone, że te słowa szkoleniowca również odbiły się na postawie jego zespołu. Trener Milicić wiele od swoich zawodników wymaga pod kątem taktycznym. Pojawiały się głosy, że czasami zbyt dużo. Jednak w starciu ze Słowenią nasza koszykówka była powtarzalna i bardzo skuteczna. Zaraz po zakończeniu spotkania komunikat do drużyny był prosty, lecz w sposób jasny nakreślił, że to dopiero początek turnieju…

To ważne zwycięstwo. Otwiera nam drogę do czegoś wielkiego. A dziś – Jordan – tym meczem dostałeś paszport, teraz jesteś jednym z nas. Witaj w drużynie.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes