Dwyane Wade wziął udział w podcaście J.J.-a Reddicka i podzielił się niepopularną opinią na temat Wielkiej Trójki Miami Heat. Według byłego gracza zespołu z Florydy - trio James-Wade-Bosh jest hejtowane przez kolor skóry.
Walczyli wspólnie w latach 2010-2014 i po drodze zdobyli dwa mistrzostwa NBA. Zapoczątkowali w lidze zupełnie nowy trend “super-zespołów”. Miał on swoje lepsze strony vide Golden State Warriors, ale też gorsze vide Los Angeles Lakers i Brooklyn Nets. Tak czy inaczej z całą pewnością był to zespół, który przejdzie do historii. LeBron James w kluczowym momencie swojej kariery, pozbawiony mistrzowskich pierścieni, połączył siły z Dwaynem Wadem i Chrisem Boshem w celu kompletnego zdominowania NBA.
Zobacz także: Dragić na zwycięstwo!
Tercet mówił o “nie trzech, nie czterech, nie pięciu” mistrzostwach. Skończyło się na dwóch, gdy latem 2014 roku LBJ wrócił do Ohio, gdzie kilka lat później poprowadził Cleveland Cavaliers do pierwszego tytułu w historii Klubu. Tamci Heat pozostaną jednak ważną częścią historii NBA. Wade został ostatnio zaproszony do podcastu J.J.-a Redicka i zabrał głos w temacie zespołu, jaki stworzył z Boshem i Jamesem. Jego opinia okazała się dość kontrowersyjna, bo według Wade’a - hejt na wielką trójkę jest poniekąd przejawem rasizmu.
– Nikt nie mówi źle o mistrzostwach zdobytych przez Larry’ego Birda, Magica Johnsona, czy Michaela Jordana. Trzeba zaznaczyć, że nie zdobywasz mistrzostwa, jeśli nie masz w swojej drużynie innych wielkich graczy. Wiemy, że część tego hejtu spada na nas przez kolor naszej skóry – przyznał Wade. – Jesteśmy czarnoskórzy i sami chcieliśmy zdecydować o rozwoju naszych karier. Kiedy mieliśmy możliwość i to był nasz moment, to po prostu go wykorzystaliśmy. Jednak czasami hejt był motywowany tym, że jesteśmy trzema czarnoskórymi koszykarzami, którzy zmienili NBA na dobre – dodał.
To dość mocna teza i z całą pewnością Wade ma swoje powody, by mówić w ten sposób. Legenda Heat zdobyła dla drużyny z Florydy trzy mistrzostwa. Obecnie Dwyane cieszy się urokami emerytury i najwyraźniej rozlicza się z przeszłością nie gryząc się już w język. Rasizm to niestety część historii najlepszej ligi świata. Trzeba mieć jednak pełną świadomość swoich słów, gdy używa się tej karty w dyskusji.
